
Forumowicze, czy ktoś z was miał kiedykolwiek styczność z wodorowymi testami oddechowymi? Chodzi mi oczywiście o testy prowadzone w diagnostyce sibo i nietolerancji laktozy. Opowiecie mi, jak takie testy mniej więcej wyglądają? Trochę się stresuję, więc mam nadzieję przeczytać od was jakieś miłe słowa wsparcia. Dziękuję za wszelkie wskazówki i porady!