Brak prawa jazdy a kwestia odszkodowania

[upadlywafelek]

Wiecie, że jak osoba, która spowodowała wypadek nie ma prawa jazdy to i tak osoba poszkodowana może się starać o odszkodowanie? http://wszystkooprawie.pl/2017/07/11/br ... kodowania/

[anika]

Jeżeli stłuczka czy wypadek nie był z naszej winy jak najbardziej należy ubiegać się o odszkodowanie. A jeżeli firma ubezpieczeniowa zwleka z wypłatą lub sprawia problemy to polecam skorzystać z pomocy [url]http://odszkodowania123.pl/odszkodowanie-z-ac[/url] . Firma posiada duże doświadczenie w dochodzeniu odszkodowań dla swoich klientów .

[Legri]

Sprawa odszkodowania to często droga przez mękę, bo firmy ubezpieczeniowe mocno zaniżają kwoty wypłat.
Dlatego warto poczytać: https://www.solace.pl/rodzaje-spraw/ods ... szpitalne/ , co w konkretnym przypadku zrobić, żeby zwiększyć szansę, ale też kwotę, wypłacanego roszczenia.
Bardzo często nie obędzie się bez pomocy adwokata, który zawalczy w naszym imieniu z machiną ubezpieczyciela o godne zadośćuczynienie.

[melomanka2]

Ogólnie to nie rozumiem takich osób... ja nawet bym nie pomyślała, żeby wsiąść za kierownicę nie mając prawa jazdy. Rozumiem, że czasami ciężko jest zdać egzamin, ale to nie usprawiedliwia takich ludzi. Czytałam ostatnio na https://wio.waw.pl/artykul/wypadki-drog ... wie/500945 raport na temat wypadków komunikacyjnych, które miały miejsce w Warszawie w 2017 roku i muszę przyznać, że te liczby naprawdę mnie martwią i nie wróżą niczego dobrego :(