moczenie nocne u dziecka

[majorśka]

Są tu rodzice, którzy mieli takiego typu problemu u starszych pociech? Jak pomogliście swoicm dzieciom?

[Grażyna]

U starszych, to znaczy w jakim wieku jest dziecko? Wydaje mi się, że moczenie do 5 roku życia można jeszcze uznać za normę. Jeśli dziecko ma więcej to poradziłabym wizytę u lekarza i chociaż podstawowe badania. Można też spróbować z alarmem wybudzeniowym

[Oleśka]

Napisz więcej szczegółów - w jakim wieku jest dziecko, jak długo to trwa itp. Bo może się okazać, że to tylko np. jakaś infekcja. Konsultowałaś się już w tej sprawie z lekarzem? Warto wejść na stronę suchyporanek.pl - skarbnica wiedzy i dużo praktycznych porad w tym temacie.

[Hanuśka]

Również mogę polecić stronę www.suchyporanek.pl. Poleciła nam ją nasza pediatra, znalazłam tam mnóstwo przydatnych informacji, materiałów do pobrania, aplikację do notowania razem z dzieckiem suchych i mokrych nocek. Oprócz tego też znalazłam namiary na dobrego specjaliste w okolicy. Jest tam spora baza z całej Polski.

[biń]

Grażyna pisze:
> U starszych, to znaczy w jakim wieku jest dziecko? Wydaje mi się, że
> moczenie do 5 roku życia można jeszcze uznać za normę. Jeśli dziecko ma
> więcej to poradziłabym wizytę u lekarza i chociaż podstawowe badania. Można
> też spróbować z alarmem wybudzeniowym
A możesz napisać konkretnie na jakiej zasadzie działa taki alarm wybudzeniowy? Jak dziecko to odczuwa?

[Karła]

Alarm wybudzeniowy to takie urządzenie, które wydaje dźwięk w kontakcie z moczem (sonda przyczepiona jest do majtek dziecka). Uczy dziecka nawyku wstawiania w nocy na siku, ale oczywiście potrzeba tu regularnego stosowania i trochę cierpliwości. Jeśli alarm jest prawidłowo założony, to dyskomfortu u dziecka nie powinien powodować.

[majorśka]

Już dziewczyny piszę szczegóły, dziecko ma 7 lat, do tej pory nie bylo żadnych problemów. Wiem, że sytuacja w kraju zwariowana ale synek chodzi do szkoły, na co dzień jest radosnym dzieckiem, a w nocy pojawia się problem, przez ten czas zrobiliśmy badania moczu, morfologię i nic

[vekła]

majorśka pisze:
> Już dziewczyny piszę szczegóły, dziecko ma 7 lat, do tej pory nie bylo
> żadnych problemów. Wiem, że sytuacja w kraju zwariowana ale synek chodzi do
> szkoły, na co dzień jest radosnym dzieckiem, a w nocy pojawia się problem,
> przez ten czas zrobiliśmy badania moczu, morfologię i nic
czy byliście u nefrologa? Nie sugerował alarmu wybudzeniowego?

[majorśka]

vekła pisze:
> majorśka pisze:
> > Już dziewczyny piszę szczegóły, dziecko ma 7 lat, do tej pory nie bylo
> > żadnych problemów. Wiem, że sytuacja w kraju zwariowana ale synek chodzi do
> > szkoły, na co dzień jest radosnym dzieckiem, a w nocy pojawia się problem,
> > przez ten czas zrobiliśmy badania moczu, morfologię i nic
> czy byliście u nefrologa? Nie sugerował alarmu wybudzeniowego?
byliśmy u nefrologa, jesteśmy w trakcie stosowania tego alarmu, pierwsze pozytywy już są, jestem pełna nadziei ze będzie lepiej

[Łęska]

[quote=majorśka post_id=66855 time=1625041919 user_id=1]
vekła pisze:
> majorśka pisze:
> > Już dziewczyny piszę szczegóły, dziecko ma 7 lat, do tej pory nie bylo
> > żadnych problemów. Wiem, że sytuacja w kraju zwariowana ale synek chodzi do
> > szkoły, na co dzień jest radosnym dzieckiem, a w nocy pojawia się problem,
> > przez ten czas zrobiliśmy badania moczu, morfologię i nic
> czy byliście u nefrologa? Nie sugerował alarmu wybudzeniowego?
byliśmy u nefrologa, jesteśmy w trakcie stosowania tego alarmu, pierwsze pozytywy już są, jestem pełna nadziei ze będzie lepiej
[/quote]

Hej dziewczyny, gdzie kupujecie ten alarm wybudzeniowy? Zainteresował mnie ten temat, może ta metoda by się u nas sprawdziła, bo skończyły mi się już wszystkie pomysły.

[majorśka]

Łęska pisze:
> [quote=majorśka post_id=66855 time=1625041919 user_id=1]
> vekła pisze:
> > majorśka pisze:
> > > Już dziewczyny piszę szczegóły, dziecko ma 7 lat, do tej pory nie bylo
> > > żadnych problemów. Wiem, że sytuacja w kraju zwariowana ale synek chodzi do
> > > szkoły, na co dzień jest radosnym dzieckiem, a w nocy pojawia się problem,
> > > przez ten czas zrobiliśmy badania moczu, morfologię i nic
> > czy byliście u nefrologa? Nie sugerował alarmu wybudzeniowego?
> byliśmy u nefrologa, jesteśmy w trakcie stosowania tego alarmu, pierwsze pozytywy już
> są, jestem pełna nadziei ze będzie lepiej
> [/quote]
>
> Hej dziewczyny, gdzie kupujecie ten alarm wybudzeniowy? Zainteresował mnie ten
> temat, może ta metoda by się u nas sprawdziła, bo skończyły mi się już wszystkie
> pomysły.
na pewno znajdziesz na allegro ale też w sklepach z zaopatrzeniem medycznym

[wiśnia]

[quote=majorśka post_id=67543 time=1627332897 user_id=1]
Łęska pisze:
> [quote=majorśka post_id=66855 time=1625041919 user_id=1]
> vekła pisze:
> > majorśka pisze:
> > > Już dziewczyny piszę szczegóły, dziecko ma 7 lat, do tej pory nie bylo
> > > żadnych problemów. Wiem, że sytuacja w kraju zwariowana ale synek chodzi do
> > > szkoły, na co dzień jest radosnym dzieckiem, a w nocy pojawia się problem,
> > > przez ten czas zrobiliśmy badania moczu, morfologię i nic
> > czy byliście u nefrologa? Nie sugerował alarmu wybudzeniowego?
> byliśmy u nefrologa, jesteśmy w trakcie stosowania tego alarmu, pierwsze pozytywy już
> są, jestem pełna nadziei ze będzie lepiej
> [/quote]
>
> Hej dziewczyny, gdzie kupujecie ten alarm wybudzeniowy? Zainteresował mnie ten
> temat, może ta metoda by się u nas sprawdziła, bo skończyły mi się już wszystkie
> pomysły.
na pewno znajdziesz na allegro ale też w sklepach z zaopatrzeniem medycznym
[/quote]

Polecacie jakiś konkretny model? Nie chciałabym zakupić bubla, a zakup będzie totalnie w ciemno, bo nie znam się na alarmach.

[Słonia]

wiśnia pisze:

> Polecacie jakiś konkretny model? Nie chciałabym zakupić bubla, a zakup będzie
> totalnie w ciemno, bo nie znam się na alarmach.
________________________________________________________

Wiesz co, w sumie te alarmy wybudzeniowe tak naprawdę niewiele się różnią między sobą (ewentualnie jakimiś bajerami, warto przemyśleć, czy są konieczne). Możesz przejść się do sklepu medycznego i podpytać:)

[liśka]

Słonia pisze:
> wiśnia pisze:
>
> > Polecacie jakiś konkretny model? Nie chciałabym zakupić bubla, a zakup będzie
> > totalnie w ciemno, bo nie znam się na alarmach.
> ________________________________________________________
>
> Wiesz co, w sumie te alarmy wybudzeniowe tak naprawdę niewiele się różnią między sobą
> (ewentualnie jakimiś bajerami, warto przemyśleć, czy są konieczne). Możesz przejść
> się do sklepu medycznego i podpytać:)

Zasada działania zawsze jest taka sama, różnią się wyglądem, wydawanym dźwiękiem, czy alarm zakłada się na rękę czy przypina do piżamki, po prostu wybierz co Ci się podoba, albo co mieści się w Twoim budżecie. Albo może wybierz razem z dzieckiem, niech czuje, ze ma na to wpływ, może chętniej będzie zakładać :)

[wiśnia]

liśka pisze:
> Słonia pisze:
> > wiśnia pisze:
> >
> > > Polecacie jakiś konkretny model? Nie chciałabym zakupić bubla, a zakup
> będzie
> > > totalnie w ciemno, bo nie znam się na alarmach.
> > ________________________________________________________
> >
> > Wiesz co, w sumie te alarmy wybudzeniowe tak naprawdę niewiele się różnią między
> sobą
> > (ewentualnie jakimiś bajerami, warto przemyśleć, czy są konieczne). Możesz
> przejść
> > się do sklepu medycznego i podpytać:)
>
> Zasada działania zawsze jest taka sama, różnią się wyglądem, wydawanym dźwiękiem, czy
> alarm zakłada się na rękę czy przypina do piżamki, po prostu wybierz co Ci się
> podoba, albo co mieści się w Twoim budżecie. Albo może wybierz razem z dzieckiem,
> niech czuje, ze ma na to wpływ, może chętniej będzie zakładać :)


Dzięki za odpowiedź, w weekend zabiorę dzieciaka i wybierzemy coś razem :)