Krajowy spis firm

Witam. Moja babcia ma zaawansowaną zaćmę. Termin oczekiwania na zabieg w Polsce to nawet 4 lata i nie mamy na to czasu... Nie stać Nas też na operację w prywatnym szpitalu. Słyszałam o możliwości usunięcia katarakty w ramach refundacji NFZ w czeskich klinikach. Tutaj jest więcej szczegółów: http://lepiejzobacz.cz/ ale czy to nie prawdziwa szansa dla polskiego pacjenta? Czeka się tylko 2 tygodnie od wizyty kwalifikacyjnej, a operację w Czechach wykonują polscy lekarze. Co Wy uważacie o takiej możliwości? Ktoś korzystał?

Jedynym ratunkiem dla osób które potrzebują takiej operacji jest chyba wyjazd. Właśnie planujemy dla dziadka taki wyjazd do PROVISUS w Czechach. Koszt to 499 zł, resztę zwraca NFZ. W cenie są leki pooperacyjne, wizyty kontrolne, obsługa wniosków o refundację. Do tego nie trzeba się obawiać bariery językowej, ponieważ kadra w klinice jest polskojęzyczna.

Super, że można leczyć się prywatnie za granicą, a koszty pokrywa NFZ. Poczytajcie choćby o usunięciu zaćmy w czeskich szpitalach: http://operacjazacmy.info/ . Czas oczekiwania na operację zaćmy jest bardzo krótki, a sam zabieg z pobytem w klinice to łącznie kilka godzin. Zapewniają opiekę w trakcie całego pobytu w klinice jak i po operacji, obraz konsultacje lekarskie po operacji zaćmy.

Rzeczywiście kolejki są dosyć spore. Pamiętam, że moja babcia chciała czekać właśnie i nikomu się nie przyznała. Dobrze, że przez przypadek zostawiła swoje wyniki na stole. Starsze osoby są nauczone czekać. Generalnie nie ma w tym nic złego. Tylko tutaj chodzi o zdrowie. 3 lata mogą spowodować zmiany bez możliwości odwrócenia. My babcię zabraliśmy do prywatnej kliniki, gdzie był najnowocześniejszy sprzęt od MDT https://www.mdt.pl/ oraz rewelacyjni specjaliści. Byłem pewny, że zabieg zostanie wykonany perfekcyjnie. Słyszałem o możliwości wyjazdu do Czech, ale babcia pod żadnym pozorem nie chciała jechać. Dobrze, że zgodziła się na prywatne leczenie.